Każdy kto raz spróbował kwasów wie, że są niezawodnym i szybkim sposobem na poprawę kondycji skóry. Marką, której ufam od lat, jest Sesderma. Kosmetyki do pielęgnacji, zarówno gabinetowe, jak i do użytku codziennego, są skuteczne, dopasowane do potrzeb i problemów każdego typu skóry, i dodatkowo zachwycają składami.
Dzięki zastosowaniu nanotechnologii, składniki aktywne docierają do najgłębszych warstw skóry, działając nie tylko upiększająco, ale również leczniczo, wspomagając odnowę skory.
Kwas ferulowy, czyli główny składnik peelingu ferulac, to przede wszystkim silny antyoksydant. Zwalcza wolne rodniki, chroni przed negatywnymi skutkami promieniowania UVA/UVB oraz spowalnia starzenie. Ponadto nie powoduje złuszczania skóry. Dzięki tym właściwościom jest to zabieg, który sprawdza się zarówno w okresie letnim jak i w zimie, chroniąc naszą skórę przed wpływem zanieczyszczeń oraz smogu.
Peeling ferulac to idealna propozycja bankietowa, bo jego efekty są widoczne tuż po wykonanym zabiegu. Skóra staje się:
A w połączeniu z dużą dawką witaminy C, nasza skóra dostaje nie tylko prawdziwą bombę witaminową, ale i nabiera zdrowego blasku. Modny efekt glow możemy uzyskać nie tylko za pomocą makijażu!
Mieszanka delikatnych kwasów, które bez żadnych obaw możemy aplikować na okolice oczu. Kwas migdałowy oraz arginina poprawiają nawilżenie oraz elastyczność skóry.
A głównymi składnikami wpływającymi koloryt skóry są: kwas fitowy oraz tioglikolowy. Usprawniają one krążenie oraz usuwają złogi żelaza, które odpowiadają za niechciane cienie pod oczami.
Zabieg najlepiej wykonać jest w serii 4-6 zabiegów co 2 tygodnie.
Peeling azelac to mój ulubieniec wśród kwasów. Cenię go za dużą uniwersalność oraz bardzo szybkie efekty po zastosowaniu. Jako jeden z nielicznych kwasów może być wykonywany u kobiet w ciąży, a także latem, podczas intensywnego nasłonecznienia.
Jest bardzo dobrze tolerowany i polecany dla skór wrażliwych, naczyniowych, poprzez skóry tłuste, trądzikowe w tym również z trądzikiem różowatym, a nawet skóry atopowe czy łuszczycowe. Główny składnik peelingu kwas azelainowy reguluje wydzielanie sebum, działa przeciwbakteryjnie oraz zmniejsza zaskórniki. Ponadto uszczelnia naczynia i eliminuje rumień. Dzięki zdolności hamowania enzymu tyrozynazy, wyrównuje koloryt skóry. Regulując nadmierne rogowacenie skóry, sprawdza się również przy zapaleniu mieszków włosowych.
W zależności od stanu skóry oraz rodzaju peelingu, najlepsze rezultaty przynosi seria zabiegów. Optymalnie 2 zabiegi z kwasami, odświeżą naszą skórę, będą działać antyoksydacyjnie, przeciwzapalnie czy przeciwbakteryjnie. A doskonałym uzupełnieniem takiej kuracji będzie zabieg pielęgnacyjny. Witaminy, oleje czy kwas hialuronowy dostarczą naszej skórze cennych do prawidłowego funkcjonowania składników, nawilżą, odżywią oraz zadbają o odnowę bariery ochronnej.