Kilkanaście minut i już możemy cieszyć się skórą pozbawioną naczynek i pajączków. Jak wygląda zabieg i jak się do niego przygotować?
Zabieg ThermaVein możemy wykonywać przez cały rok, co jest jego absolutnie unikatową zaletą. O tym, czym jest sama metoda zamykania pajączków poprzez falę radiową możecie przeczytać w tym wpisie. Dzisiaj skupimy się na samym przebiegu zabiegu.
Podczas konsultacji, kosmetolog dokonuje ewentualnego demakijażu i wspólnie z pacjentem omawiają miejsce, jakie będą poddawane działaniu ThermaVein. Co bardzo ważne – kosmetolog ogląda twarz pod specjalistycznymi lampami, które pozwalają wychwycić każdą zmianę na skórze.
Po ustaleniu miejsce, kosmetolog zakłada igłę (sterylną, wyciągniętą z opakowania), nakłada okulary podświetlające twarz (lub każde inne miejsce, na którym pracuje) i rozpoczyna zabieg.
Odczucia, jakie towarzyszą pacjentowi można porównać do delikatnego, ale ciepłego ukłucia skóry twarzy. Nie jest ono bardzo przyjemne, ale ból jakie odczuwa pacjent jest kwestią osobniczą.
Sam zabieg trwa od kilku do kilkudziesięciu minut, w zależności od tego, ile miejsc jest poddawanych zjawisku termokoagulacji. Tuż po zabiegu możemy odczuwać delikatnie szczypanie i skóra pozostaje zaczerwieniona. Kosmetolog aplikuje maść, która przynosi ukojenie.
Efekty zabiegu widać natychmiastowo, ale podczas gojenia się skóry może dojść do zaczerwienień, pojawienia się delikatnych obrzęków i strupków. W ten sposób skóra dochodzi do siebie, goi się i wraca do formy.
Cennik – zamykanie naczynek
- 100-150 zł pojedyncze naczynko
- 250-300 zł nos
- 450-500 zł policzki